wtorek, 9 grudnia 2014

Kasza jaglana z buraczanymi sznyclami i brukselką

Mój dzisiejszy obiad :)

Składniki (na 1 osobę):
1/4 szklanki suchej kaszy jaglanej,
dwie garści brukselki (około 25 dkg),
2 łyżki sezamu
burgery z przepisu ze strony

Przygotowanie:
*Kaszę jaglaną dwa razy płuczemy wrzątkiem (porządnie - im lepiej tym będzie smaczniejsza), wrzucamy na ok. pół szklanki wrzącej wody doprawiamy szczyptą soli i tymianku, przykrywany pokrywką i około 15 min. gotujemy na wolnym ogniu ... po tym czasie woda powinna się wchłonąć i kasza powinna być ok. - można ją jeszcze ściągnąć z gazu i na chwilę pozostawić w garnku pod ścierką (zagarować :) ).
* brukselkę myjemy, czyścimy, obcinamy zbyt długie końce i usuwamy brzydkie listki, wrzucamy na wrzącą osoloną wodę i gotujemy ok. 10-15 min. (w zależności od wielkości brukselki).
*Podgrzewamy burgery na patelni lub w piekarniku - te, które zjadłam dziś były prawie takie - jak z przepisu na blogu http://kwarek.blogspot.com/2014/11/buraczane-burgery.html, ale bez kaszy jaglanej (są wtedy delikatniejsze).
* sezam prażymy na patelni - uwaga atakuje ... można użyć słonecznika, albo innych prażonych ziaren.

Poniżej efekt ....


Smacznego ...

piątek, 5 grudnia 2014

Grzanki z buncem wędzonym i marynowanymi pomidorami

Mało odkrywcze, ale pyszne :)

Składniki na 4 grzanki:
2 bułki grahamki,
1 pomidor,
bundz (4 kawałki),
czosnek (1 ząbek),
przyprawy: szczypta soli, pieprzu, kminku, papryki słodkiej, oregano, lubczyku,
oliwa

Przygotowanie:
pomidora należy pokroić w drobną kostkę, wrzucić do słoika, dodać przyprawy i łyżkę oliwy.
Słoikiem potrząsamy i odstawiamy do lodówki na przynajmniej dobę.
Bułki kroimy :) kładziemy na połówkach ser i na wierzch pomidory i pieczemy w piekarniku, aż ser się zarumieni :).



Smacznego :)

Makaron zapiekany ze szpinakiem i wędzonym buncem

Makaronowy tydzień cd.

Składniki:
makaron,
szpinak (1 opakowanie na dwie osoby),
bundz,
czosnek (4 ząbki),
oliwa
przyprawy: sól, pieprz, papryka słodka

Przygotowanie:
gotujemy makaron, w tym czasie smażymy szpinak z pokrojonym czosnkiem,
kroimy ser, jak na kanapkę, kroimy pomidory, ugotowany makaron kładziemy do żaroodpornych naczyń do pieczenia (smarujemy je najpierw oliwą), kładziemy na niego  szpinak ser i pomidory, które następnie posypujemy przyprawami i skrapiamy oliwą i to wszystko pieczemy w  piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez ok. 15 min.
Podajemy zawsze z oliwą do polania.



Smacznego...

czwartek, 4 grudnia 2014

Makaron zapiekany z pomidorowo-bazyliowym buncem i pomidorami

W zasadzie nie jadam makaronu, bo to zło, ale raz na miesiąc sobie pozwalam :)
Udało mi się dziś kupić na Kleparzu przepyszny bundz z pomidorami i bazylią.
Oto on...


I już wiedziałam, że muszę go zapiec z makaronem.
A oto składniki:
makaron (jakikolwiek),
bundz,
oliwa,
pomidor,
przyprawy do posypania pomidorów: sól, pieprz, bazylia, oregano, papryka słodka, kminek
czosnek opcjonalnie (na zdjęciu poniżej jest)

Przygotowanie:
makaron gotujemy, ser kroimy podłużnie, pomidory też kroimy, ugotowany makaron kładziemy do żaroodpornych naczyń do pieczenia (smarujemy je najpierw oliwą), kładziemy na niego ser i pomidory, które następnie posypujemy przyprawami i skrapiamy oliwą i to wszystko pieczemy w  piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez ok. 15 min.
Podajemy zawsze z oliwą do podania (aż się prosi o dodatkowe polanie na stole).

Efekt poniżej...


Smacznego :)

środa, 3 grudnia 2014

Buraczana przekąska (pieczone talarki)

W myśl hasła "burak jest dobry na wszystko...."

Składniki:
- w zależności od zakładanej ilości - kilka buraków,
- olej,
- przyprawy do smaku: sól, zmielony kminek, pieprz, papryka słodka, granulowany czosnek

Przygotowanie:
- Buraki myjemy, obieramy i kroimy na wąskie talarki - najlepiej zetrzeć na boku tarki - tam jest taka część do ścierania na talarki.
- Talarki polewamy olejem i posypujemy przyprawami i mieszamy rękami tak by i olej i przyprawy rozprowadzić równomiernie.
- To wszystko kładziemy na tacce pokrytej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 40 min w piekarniku w temp. 180 stopni przy włączonym termo obiegu, aż buraki zmiękną i stracą dużo wody i będą w konsystencji przypominały chipsy.

Trochę zdjęć poniżej:


poniedziałek, 1 grudnia 2014

Bliny

To wersja w proporcji 1:1 jeśli chodzi o rodzaj mąki (gryczana i pszenna), z mlekiem owsianym zamiast krowiego i z jednym jajkiem (tradycyjne przepisy podają nawet 4), ale i tak wychodzą niesamowicie delikatne i zdecydowane zarazem ... dzięki mące gryczanej.

Składniki ciasta (na dużo blinów - nie liczyłam, ale 30 szt. było pewnie):
1 szklanka mąki gryczanej,
1 szklanka mąki pszennej,
1 jajko,
1,5 szklanki mleka owsianego (zwykłego trochę nie toleruję),
łyżeczka cukru,
sól do smaku,

Składniki zaczynu:
pół szklanki ciepłej wody (38 stopni - ma się wydawać trochę ciepła w dotyku ręki),
20 g drożdży,
1 łyżka cukru,
1/4 łyżeczki soli

Przygotowanie:
Składniki zaczynu łączymy, mieszamy i odstawiamy na 15 min, co by ożył :)
Resztę składników łączymy (mleko lekko podgrzewany przed dodaniem) i dodajemy buzujący zaczyn.
Uzyskujemy ciasto, o konsystencji trochę gęstszej od naleśnikowego.
Przykrywamy ścierką i odstawiamy na około 3-4 godzimy w ciepłe miejsce.

Oto ciasto (drożdże jak widać pracują) ....


Potem smażymy (ja robię to na mieszance: olej rzepakowy z dodatkiem oliwy).
Jeden blin to 2 łyżki ciasta. Smażymy do lekkiego podrumienienia i zmieniamy stronę.


Podajemy z kawiorem lub śledziami :)
Smacznego...

Kabanosowa sałatka z kaszą jaglaną

Bardzo szybka sałatka

Składniki:
2 kubki ugotowanej kaszy jaglanej,
5 lasek kabanosa,
1 cebula,
1 papryka czerwona,
3 małe kiszone ogórki,
1 papryka żółta,
1 puszka czerwonej fasoli,
2 łyżki majonezu,
1 łyżka musztardy,
sól, pieprz, papryka do smaku

Przygotowanie: kabanosa, paprykę, cebulę drobno kroimy, a potem wszystko mieszamy razem :)

Poniżej robocze zdjęcie...



 
Smacznego... :)

sobota, 29 listopada 2014

Buraczane burgery


Nie wyobrażam sobie bez nich niskobudżetowej imprezy :)

Składniki:
2 szklanki drobno startych buraków,
półtorej szklanki ugotowanej kaszy jaglanej,
1 szklanka uprażonego słonecznika,
pół szklanki uprażonego sezamu,
1 cebula pokrojona w drobną kostkę,
pół szklanki otrębów pszennych,
trochę pestek dyni (garść),
1/4 szklanki oleju,
4 łyżki mąki pszennej (żeby zlepić towarzystwo - jeśli ktoś nie może jeść- można próbować bez, ale są wtedy mniej stabilne),
2 ząbki czosnku (z wyciskacza),
3 łyżki sosu sojowego (jest bardzo ważny),
sól, pieprz, papryka słodka do smaku, szczypta gałki muszkatołowej, łyżka kminku.
1 jajko, lub substytut (tzn. mielone siemię lniane zalane wodą letnią i doprowadzone do konsystencji galarety)
Przygotowanie:
to wszystko mieszamy i formujemy płaskie kotleciki, wkładamy do piekarnika na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w temp. 180 stopni na każdej stronie po ok. 25 min. (ale warto sprawdzić przed wyciągnięciem, czy buraki się upiekły).

Poniżej krótka fotorelacja...




Smacznego :)

poniedziałek, 24 listopada 2014

Gryczana tarta ze szpinakiem

Coś dla wielbicieli gryki.

Składniki ciasta:
300 g mąki gryczanej,
150 g margaryny albo oleju roślinnego,
1 jajko,
10 g proszku do pieczenia,
szczypta soli,
2 szczypty kminku (ciasto ma z nim ciekawszy smak),
woda (odpowiednia ilość dla właściwej konsystencji w czasie ugniatania).
 
Składniki "farszu":

opakowanie szpinaku (najlepiej liści),
trochę oleju,
ser (w zależności od upodobań: żółty dojrzewający, pleśniowy, biały, bundz)
(sama średnio toleruje sery w ogóle, dlatego od jakiegoś czasu jeśli już używać sera to jest to bundz owczy ze Starego Kleparza w Krakowie - polecam ... teraz niestety jesień, więc trzeba się zadowolić krowim),
pieprz, czosnek, papryka - do smaku.

Przygotowanie:
ciasto gnieciemy do właściwej konsystencji (jak już sobie nie radzę dodaję trochę mąki pszennej), składniki farszu smażymy na patelni, ser dodajemy na końcu. Odnośnie czosnku- można go podsmażyć zanim wrzucimy na patelnie szpinak - ma inny aromat.

Ciastem wykładamy formę i podpiekamy chwilę (10 min.) w piekarniku o temp. 200 stopni (trochę ciasta zostawiamy na wierzch), następnie wykładamy farsz, na górze robimy kratkę i pieczmy jakieś 20 min.


Produkt finalny poniżej...

Smacznego :)

czwartek, 6 listopada 2014

Aromatyczny pasztet z białej fasoli


Jest pyszny, aromatyczny, niesamowity i prosty.
Na imprezach znika w mgnieniu oka.

Składniki na foremkę na chleb:

3 szklanki białej fasoli (już ugotowanej)
2 cebule (spore, pokrojone w talarki)
1 jabłko (drobno pokrojone)
7 łyżek zmielonych płatków owsianych
garść ziaren słonecznika
garść otrębów pszennych
3 łyżeczki majeranku
2 łyżeczka tymianku
pół łyżeczki startej gałki muszkatołowej
łyżeczka kminku
2 ząbki czosnku
łyżeczka musztardy
1/4 szklanki oleju
sól, pieprz, papryka słodka - do smaku

Przygotowanie:

-> Cebulę smażymy z jabłkiem na oleju (w sumie każdym: ja staram się smażyć na oleju ryżowym - ma wysoką temperaturę dymienia) - cebula ma się zeszklić, a jabłko ma być miękkie.
-> Gdy powyższe wystygnie dodajemy to do fasoli w naczyniu, które daje możliwość wygodnego blendowania.
-> Dodajemy resztę składników w tym olej (można zostawić trochę słonecznika do posypania pasztetu)
-> Wszystko razem blendujemy na gładką masę i przelewamy do foremki na pasztet posmarowanej  olejem foremki i pieczemy w nagrzanym do temperatury 180 stopni piekarniku przez około godzinę (zależy od piekarnika) - byle nie spalił się za bardzo wierzch.

Poniżej efekt ....

 
Smacznego :)

sobota, 18 października 2014

Trzmiele


Nie mam czasu na nic większego, ale trafiłam dziś zgrywając zdjęcia z aparatu na kilka uroczych fotek trzmieli zrobionych trzy tygodnie temu.


Tu aż dwa ...

 


piątek, 10 października 2014

Fasolowe sznycle :)

  
Uwielbiam je, wyglądają jak tradycyjne, a są aromatyczne i pachnące.
 
Składniki (przykładowe) na 6 sztuk:
 
- 3 szklanki białej fasoli,
- 2/3 szklanki otrębów pszennych do wsypania do masy
* na marginesie: otrębów pszennych używam w zasadzie do wszystkiego i wciąż znajduję im nowe zastosowania - mam ich niekończące się ilości z własnych upraw moich teściów - na wsi z dobrodziejstw otrębów korzysta głównie drób - otręby są składnikiem tzw. ospy (mieszanki złożonej ze świeżo zerwanych pokrzyw, ziemniaków, otrębów i ziaren). Ospę uwielbiają szczególnie gęsi - to ich nocny przysmak :),
- dwie, trzy garście płatków owsianych,
- 1/3 szklanki sezamu,
- 1/2 szklanki słonecznika,
- trochę siemienia lnianego,
- 1 jajko
* jeśli, ktoś nie może lub nie chce użyć jajka: można zastąpić je zmielonym siemieniem lnianym (3 łyżeczki) zalanym ciepłą wodą i już spęczniałym, można też zmielić trochę płatków owsianych, ale wtedy trzeba dodać do masy trochę wody.
- przyprawy: 1 łyżka majeranku, trochę pieprzu, soli, papryki, tymianku - do smaku
- trochę mąki jakiejkolwiek (jeśli konsystencja jest niestabilna).
 
Składniki są przykładowe, bo zawsze można coś zmienić - dodać innych pestek itd.
 
Przygotowanie:
Fasolę lekko blendujemy, dodajemy resztę składników i mieszamy.
Uformowane sznycelki obtaczamy w reszcie otrębów i smażymy ok. 15 min.
 
 
 
Podajemy oczywiście z kaszą jakąś :)
Smacznego.

czwartek, 9 października 2014

Słona pasta z fasoli z makiem


Najprostsza, najszybsza pasta jaką robię do chleba, kiedy już chcę sobie zrobić przerwę od czosnku.

Składniki (na mały słoik):

trzy garści ugotowanej fasoli (lub z puszki),
3 łyżki oliwy,
sól do smaku, ale to słona pasta z założenia,
dwie łyżeczki maku,
szczypta soli


Fasolę, oliwę, trochę maku, sól i pieprz blendujemy na gładką masę, z tym że pod koniec dodajemy resztę maku.
Wszystko pakujemy do słoika i do lodówki.


Pasta jest idealna do pieczywa zamiast masła, szczególnie ją lubię na kanapce z jajkiem, ogórkiem kiszonym  i majonezem. Ideał.
Smacznego.

środa, 8 października 2014

Fasola


Dziś coś o pokarmie bogów... fasoli. To będzie takie słowo wstępne do kilku przepisów, które chcę tu zamieścić jutro (na słodko - słoną pastę, pasztet i kotleciki).
Często kiedy kupujemy fasolę nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak czasochłonne jest jej uzyskanie w końcowej formie: trzeba ją wyhodować, zebrać, wysuszyć i wyłuskać...a łuskanie to cała zabawa.
Poniżej kilka fotek. 
To półprodukt, półprzesuszona wiecha .... po zebraniu suszyła się na drzewie 2 tygodnie (a to mało).
 
 
 
Ziarno z tak krótko suszonych strąków jest jeszcze wilgotne i trzeba je szybko wykorzystać.
 
 
Za to stosunkowo szybko się gotuje i nabiera mało wody. Na ogół gotuję większą ilość, na świeżo wykorzystuję trochę do pasty, a reszta ląduje w zamrażarce i będzie z niej pasztet, albo kotlety.
 
 

 
 Poniżej zdjęcie pokazujące ile trzeba strąków na średniej wielkości miskę fasoli. Łuskanie trwało ponad 2 godziny...
 

.... chociaż miałam pomocnika.






wtorek, 7 października 2014

Miechowskie dożynki w Nasiechowicach

Mam lekkie opóźnienie .... ale postanowiłam nadrobić ten czas.
Mamy już październik, miesiąc po dożynkach, a i tak żniwa w Małopolsce opóźniły się z uwagi na pogodę (prawie codziennie padał deszcz) ... to była loteria, ale się udało - poniżej efekt.

 
 
ale niektórym nie, ale dożynki powiatowe się odbyły. Było dużo pysznych rzeczy. Ja osobiście zawsze muszę się skusić na smalec ze skwarkami. Każda gmina miała swoje stanowisko z wyrobami.
 
 
 
Zabawa trwała do późnych godzin ... nocnych.

poniedziałek, 6 października 2014



Mój pierwszy post.... a mam zamiar pisać o polskiej wsi, jedzeniu, produktach regionalnych, wszystkim co dobre i własne .... .

Powyżej zdjęcie  pszenicy w przeddzień żniw .... dojrzały łan pachnie świeżym chlebem :).